29 january 2011
bliskie spotkania
dosiadł się do mnie
przy poniedziałkowej kawie na mieście,
gość jakby w moim wieku
już z rana napity na potęgę
zdawało mi sie że zalał się w trupa w piątek
i dopiero od wczoraj wraca do niego życie
zmętniały wzrok,
zmierzwiona czupryna,
trochę obity po jakiejś burdzie
a może po prostu bok zdarł ze śmiechu
bełkotał że świat jest dziwny
że można harować pięć dni w pocie czoła
a w sobote przez chwilę nieuwagi
można wszystko spierdolić
tak że dzień odpoczynku
nie starczy by sie otrząsnąć
postawiłem mu klina i się rozgadał
że pije do pierwszej krwi
za tych co nie wiedzą co czynią
nie pamietam jak się zwracał do mnie
ale nachalnie powtarzał
że mamy tego samego ojca
nie dowierzam mu, bo wiem
że w takim przypadku matka
potrafiłaby się przyznać z klasą
wychodząc zatoczył się i wylał
kumuś misę z woda, ktoś zły
bo rąk czy stołu nie umyje
ciekawe czy jakby zmalował coś grubszego
i by o nim piali jutro w gazetach
czy bym się przyznał że mu postawiłem kolejke
czy pamietając do jakiego stanu się doprowadził
powiedziałbym z odrazą że nie znam tego człowieka...
9 january 2025
stalker gwiazdkowyAS
9 january 2025
09.01wiesiek
6 january 2025
0601wiesiek
3 january 2025
Każde wspomnienie jest jakEva T.
2 january 2025
Każda rzecz nocą nabieraEva T.
1 january 2025
Happy New Year!Eva T.
1 january 2025
010125wiesiek
30 december 2024
(...) jeżeli będziemy sięEva T.
28 december 2024
Znikanie świataJaga
27 december 2024
Mroźne płomienieJaga