10 may 2010
grosze mysli
zbyt smutno by płakać, zbyt późno by spać
głębia zieleni potrafi wyssać dusze
świat jest zbyt szeroki by go dobrze znać
o wiatrak znów moją kopię rozkruszę
zbyt jasno by milczeć, zbyt cicho by pić
wszechobecność błota przyprawia o drgawki
życie jest zbyt krótkie by pleść jego nić
utonąć znów trzeba w brodziku sadzawki
zbyt ciasno by myśleć, zbyt pusto by wstać
ludzkie spojrzenie potrafi rozpalić nadzieje
ręka zbyt szlachetna by umiala krasć
niech pochwyci pióro- słowa wiatr rozwieje
zbyt ciepło by płonąć, zbyt ostro by ciąć
policzone kroki tworzą posmak czasu
zbyt kręte sa drogi by włóczyć się gdzie bądź
mocna karta w ręku- lecz dzisiaj znów spasuj...
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53