12 september 2011
Żona
Ożeniłem się z lansiarą-tipsiarą
W słoneczno-leniwe sobotnie
Popołudnie
Włosy czarne jak węgiel
Cienkie i zniszczone
Ciągłym farbowaniem
I ten paskudny
Maleńki
Tatuażyk na przedramieniu
Ohydny kwiatowy wężyk
Jak z obudowy >kobiecego<
Telefonu
Dlaczego tak chodzi za mną?
W tych obcasiskach ogromnych
Stuka jak brzydki konik
W takt hip-hopowej
Obleśnej
Ballady
Odgłos mlaskania gdy je śniadanie
[
Małe porcje
by nie przytyć
]
Zastąpił poranne czułe przywitanie
{+}
A może ślubu nie było?
Może życie moje nastroszyło się całe
Ściśnięte czarnymi błyszczącymi leginsami
kłuje tipsem w dupę? {*}
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek
12 november 2024
0002.
12 november 2024
1211wiesiek
11 november 2024
1111wiesiek
11 november 2024
0001.
11 november 2024
I Don't KnowSatish Verma
10 november 2024
You've Already Gonesteve
10 november 2024
1011wiesiek