11 october 2011

CZWARTEK

Więcej światła niż zwykle
tylko przez szybę
w pokoju bez zmian

ten zapach nocy skatowanej
muzyką i papierosami
wciera się w ubranie

roznoszę jak chorobę
to zapatrzenie
więc dziś nie wyjdę

Nie wyjdę bo
na drugim piętrze znowu ktoś zarzynał ścianę miłością
chrobotanie noża
byłem pijany i trzęsą się dłonie niepoprawnie

więcej światła niż zwykle
powoduje niebezpieczne plamy na skórze
oczy prześwietla
po duszę




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1