2 july 2010
niewiele
zostaje mi tylko
długie nocne oczekiwanie
niczym na rozwinięcie płatków
przez kwiaty wiosenne
wczesno poranna rosa
obficie zmoczyla rzęsy
aromat kawy i dym z papierosa
zamiast czułego pocałunku
finałowego dnia inauguracja
twarz polerowana w lusterku
forsowny trening uśmiechów
odprasowane gesty kurtuazji
nikt nie zauważy
nocy spędzonej w gęstwinie
wspomnień o pierwszej miłości
tak romantycznej
że nim dojrzała zwiędła
ślady ukryją mgiełką
barwy jaśminowe
i jeszcze tylko wargi
claudią pomalowane lekko
teraz już pora
czyżby to było wszystko?
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
5 november 2025
wiesiek