31 december 2021
Niespokojny oddech
Moje serce, tak, to moje serce… ― wybijany jednostajny rytm…
Ulica lśni po niedawnym deszczu…
Pełgają w niej
żółtawe blaski latarń…
Przesiąkają od nadmiaru wilgoci
moje buty,
wytarty płaszcz…
… noc iskrzy się miliardami niedosiężnych świateł,
napełnia luminescencją nagie gałęzie drzew…
Czas zatacza olbrzymi krąg…
… gdzie ja jestem, gdzie?
Leżę twarzą do podłogi,
wdychając zapach dębowych klepek, nikłą woń woskowej pasty…
Otaczają mnie fotele, pufy, kanapa, stół, i inne czworonogi ,
które utraciły już dawno swoje piękno, przestępując niecierpliwie z nogi na nogę…
… wybijają jednostajny rytm,
patrząc z wyrzutem
martwych przedmiotów…
Zakurzone pożółkłe zdjęcia,
portrety…
… zacinająca się gramofonowa płyta…
Za oknem noc…
Odbita w lustrze czyjaś zniszczona twarz, czyja?
… kurz i pajęczyny, jesienny chłód, czyjś niespokojny oddech…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-12-31)
***
https://www.youtube.com/watch?v=7_iFXjMhyPA&t=114s
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga