23 july 2021
W samotności mroku
Wchodzę po prastarych schodach… Po bokach ― kamienny, wilgotny mur… Doskwiera
zmęczonym płucom chłód…
Jesień to?
Nostalgiczny zmierzch…
Wrony śpiewają do snu chrapliwą kołysankę… ― śpij, kochana… ― śpij…
Kra…
kra…
… kraaa…
Pulsująca cisza…
… podmuchy wiatru rozwiewają pył…
Padam na kolana…
… nie mam siły
dalej iść…
Wybacz,
nicości moja…
… moja melancholio…
Przede mną ― wielka, otwarta na oścież ― z kutego żelaza brama…
… czuję cię blisko siebie,
na wyciągniecie ręki…
Milczysz wciąż…
Rozpływasz się…
… nie pozwalasz dotknąć…
Nie ma
ciebie…
… jesteś…
Wrastasz korzeniami
w nadciągającą noc…
… w atramentowo-siny dywan z chmur…
Skrzypią ― poruszane przez nikogo ― zawiasy…
… w ogromnym przeciągu, w kroplistym deszczu… ― samotności mroku…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-07-23)
***
https://www.youtube.com/watch?v=GPZ0BnQI5bM
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek
12 november 2024
0002.
11 november 2024
0001.
11 november 2024
I Don't KnowSatish Verma