26 april 2010
Kanikuła
Gdzie gładkością cery pyszni się sałata,
pod altanką można spotkać Deodata;
tam pergole i rabatki, ścieżki, klomby;
twardogłowi wytężają swoje głąby.
Bób obleśny obłym strąkiem gąszcz rozpiera;
mocniej, głębiej ciągle pragnie skorzonera,
krągłym biodrem się rozpycha krzepka rzepa
prenatalny brzuch wypina kalarepa.
Pyszne dynie w słońcu marzą o laktacji,
a Deodat chłonie każdy dzień wakacji;
wszystko jawnie, widać teraz taka moda;
pod sumiastym wąsem śmieje się Deodat.
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
23 august 2025
wiesiek
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek