29 października 2012
29 października 2012, poniedziałek ( kiedy jesteśmy )
nie mam pojęcia na czym kręci się ten świat
ale z pewnością nie na pokrzepieniu
tyle bólu tyle oczekiwań a koncert trwa póki krwi
jak na ironię pułapki życia dosięgają zwykle nie tych co potrzeba
fachowość lekarzy też pozostawia wiele do życzenia
pies jebał te wszystkie szpitale wraz z losem
który drwi sobie z matki idiotów
najgorzej kiedy drzewo usycha stojąc
a wraz z nim wszyscy którzy kochają jego liście
bez złudzeń jednak pełni wiary pozostańmy
przygotowani na powitanie zanim żal zatriumfuje
zanim niesprawiedliwość zbierze plon ze wszystkich sił
z modlitw wszystkich kiedy wszystko w jego rękach
siejmy nadzieję
18 maja 2024
....wiesiek
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis