20 january 2013
Jeszcze nie czas
wzrok trochę szwankuje
ale puls w normie
spokojny oddech
dłonie nie frymarczą zręcznością
plastycznie zginając palce
w dole nie widać srebrnego lisa
zawilec stoi nieodlany
w napięciu grymasi
marzy o ciemnej gęstwinie
nie z litości pochłonie
bynajmniej
pożądliwy skurczybyk
jeszcze nie czas
obłożyć się lodem i zimować
czekając przednówka
30 april 2024
3004wiesiek
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek