25 september 2011
już nie trzeba psuć - dzieło dokonane - pillow book
opadły ręce kawałki gałęzi
na żer płomieniom
wystawiłam jęzor
nic już nie powiem jak Levittoux
chociaż kaganek nie wzywa do ciszy
słyszysz ją - czy ją słyszysz
trudno powstrzymać usta i pióro
pieszczotą obejmie wolno i dokładnie
the pillow book
smutek zapamiętasz cyjanitowo
w skałach nisza skulić się można
oddychać trzeba płytko bo przecież cisza
w moim zegarze zwiotczał czas
popatrz na krople które potrafią
tyle powiedzieć
nie będzie niczego
więcej
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
3004wiesiek
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma