19 february 2018
Niedźwiedzie opuściły klatki
Przed nimi ziemia, nieobiecana,
jednak lepiej zacząć od kłamstw
jak przystało na poezję.
Wszystkie piękne zdjęcia
z fotoradarów wiszą na ścianie,
jedynej dostępnej.
Mruczą swoje opowieści,
bo całkiem nieoczekiwanie spadł śnieg
a to nie pora na sen.
Nastał czas przebudzenia i wierszy
pisanych naprędce.
Zakończenia nie będzie, to początek.
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma