22 grudnia 2015
czarna melancholia
moje myśli jakieś rozmazane bez wyraźnych konturów
od rana ludzie gdzieś gonią jakby wyścig szczurów
wiatr pogania uliczny kurz zmarznięte słońce wtula się w chmury
nawet w parku pociemniało od kawek okres jakiś ponury
posłucham muzyczki pijąc kawę w błogim spokoju
zanurzę się porozmyślam sposób na wahnięcia nastroju
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek