22 december 2015
czarna melancholia
moje myśli jakieś rozmazane bez wyraźnych konturów
od rana ludzie gdzieś gonią jakby wyścig szczurów
wiatr pogania uliczny kurz zmarznięte słońce wtula się w chmury
nawet w parku pociemniało od kawek okres jakiś ponury
posłucham muzyczki pijąc kawę w błogim spokoju
zanurzę się porozmyślam sposób na wahnięcia nastroju
24 july 2025
wiesiek
23 july 2025
wiesiek
22 july 2025
wiesiek
22 july 2025
ajw
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw
18 july 2025
wiesiek