poeta wyklęty, 10 kwietnia 2016
kiedyś dla mnie szczęściem była pewna osoba
teraz sen,,,,,,i kończąca się doba
poeta wyklęty, 10 kwietnia 2016
wolałbym,żeby ziemia była płaska......miałbym wybór czy chodzić z głową w doł ...czy w góre
poeta wyklęty, 10 kwietnia 2016
mam w sobie pasożyta
co mnie gnębi
co mnie zmusza
do zniszczenia...............
kocham go!
jak cholera!
poeta wyklęty, 20 marca 2016
ludzie wokół mnie zmuszają mnie do innego życia
to źle
jest ktoś we mnie co też to robi
to też złe!
a ja chce być tu i teraz.....
moge?
poeta wyklęty, 16 listopada 2015
Światło świecy tajemnicze,
Z czułością pokryło twoje oblicze.
Kobiece ciepło na wskroś przenika,
Z tego niewielkiego płomyka.
Rzeczywistość w czarno-białych barwach.
Jedynie wesoły płomyk skrzy się kolorami.
Żółty,biały,czerwony ,złocisty.
Zmysłowy,szlony tak czysty
W swej istocie jak pierwszy śnieg.
Jak szemrany źródła bieg.
Teraz widzę go w twoich oczach
Tam jego miejsce
To w nich chce oglądać świat
Nawet jeśli gówno wart.
poeta wyklęty, 15 listopada 2015
najpiękniejsze anioły w mrok zstąpiły.,
tym co cielesne świat wypełniły.
żądza,lenistwo,pożądanie..
spojrzyj na nie..
i dla władzy zabijanie
i kwaretka w barze
o czym fantazjujesz
o czym marze.
prostytucja to kat dla namiętności,
rytmiczne poruszanie,
dla lędźwi przyjemności.
piekło nie jest okrutne,
lecz radosne acz butne,
upojone czarą wina-
odkrytą kobiecością....
choć inni wola nazywać to sprośnością.
a chociaż z rogami,
zbratani z duszami
ciałami
zmysłami.
poeta wyklęty, 15 listopada 2015
kiedy kończy się dzień
a wieczór zaczyna,
pora na wspomnienia.
tego jak za dobro zostałem opluty,
nowych smaków poznaniem,
matki zatroskaniem,
brakiem kasy-bo worek rozpruty.
zimnej wódki,pokątnie wypitej
z kumplami w pracy.
ze smakiem...
poukładać myśli w głowie,
co się przyśni
co się ziści.
to mruganie,
to pląsanie i wirowanie
gwiazd zatraconych w tańcu z księżycem.
pora na cisze...
poeta wyklęty, 15 listopada 2015
przywiędłe stokrotki
w mych dłoniach.
przywiędłe stokrotki
dla ciebie,by zachwyconych oczu
i ramion uścisku
doświadczyć.
doświadczyć i przypomnieć sobie
ile miłości w mym sercu,a w głowie
ile kart niezapisanych
i czystych w których cię opisze.
lecz zanim to...
przywiędłe stokrotki
zerwane o brzasku.
poeta wyklęty, 15 listopada 2015
jest przed pocałunkiem chwila bezdechu.
zachłyśnięcie spojrzeń,oczarowań,zapachu.
gdy krew burzy się w człowieku
przed doznaniem smaku.
dłonie we włosy wplecione
zatracony w wieczności.ochłone
dopiero kiedy bezdech minie
we mnie,,,,i w dziewczynie.
tak jak po raz pierwszy
tak i tym razem-smakują
miękkie inaczej.
ciepłe inaczej.
i ten za godzine.
i ten po wieczności.
jako ten pierwszy
ukradziony w półmroku
pieczątka miłości.
poeta wyklęty, 14 listopada 2015
pachniesz cukierkami-malinowymi
smakiem gorącej herbaty
co parą otacza
w zimną,śniegiem otulona noc,
przy kominku.
pachniesz cukierkami-malinowymi
wiosną,
gdy trawy i kwiecia rosną
a deszcz spijany zachłannie
cieszy.
nienasyceni.
ramionami spleceni.
pachniesz cukierkami-malinowymi
latem gdy z krzaka zerwane,
pajęczyną omotane,
a ciała spijają żar słońca-
do dna,do końca.
pachniesz cukierkami-malinowymi
nawet gdy kolorowe liście,
do snu się układają
na zdeptanej trawie.mają
czas do wiosny.
deszczowo i mgliście
poeta wyklęty, 12 listopada 2015
życie to ciągłe czekanie,
a kiedy to się stanie?
kolejne czekanie
poeta wyklęty, 12 listopada 2015
że najpiękniejsza w świecie
powtarzaj kobiecie.
że wyjątkowa.
powtarzaj wciąż i od nowa
że kwiatem najpiękniejszym
i smakiem najmilejszym
że cudnym swym zapachem
zawładnie całym światem
i rzuci na kolana
jak moja ukochana
poeta wyklęty, 12 listopada 2015
szukam miłości
prostej
jedynej
ust pocałunku
i spojrzeń twych oczu
i powiek przymkniętych
a wiatr co włosy tarmosi
a w słońca pieszczocie
jestem
szukam miłości
twych ramion obręczy
dłoni czułości
radości
namiętności
gdzie jesteś?
poeta wyklęty, 11 listopada 2015
dzień niepodległości?
o naiwności!
cóż tu świętować?
ja nie chce głodować!
szanowni rodacy
dzień wolny od pracy
flagi wywieszone
konto opróżnione
a żyć trzeba do wypłaty
poeta wyklęty, 11 listopada 2015
jak zwyciężyć mam pokusę?
nie patrzeć na ciało,lecz w duszę.....
poeta wyklęty, 9 listopada 2015
kiedy o poranku,bosymi stopami
brodzę po piasku ze swymi myślami,
wsłuchany w szum morza,pełnym morskich opowieści
o miłości niespełnionej,z bitew wieści....
pirackie podboje,marynarskie trudy ,znoje.
ale też twe myśli,pełne smutku,żalu...
chce wrócić do kraju!
przypływ przez ciebie przysłany-
"z odpływem wróć do mnie kochany
ja czekam stęskniona..."
-ja też...na twe usta...ramiona...
na ta kawę poranną mlekiem,uczuciem doprawioną.
tyś ma namiętnością i miłością spełnioną...
uśmiech tu inaczej,gorzko smakuje
kiedy ciebie brakuje...
stąpając po piasku bosymi stopami,
myśli zajęte...wspomnieniami
o tobie
poeta wyklęty, 9 listopada 2015
do nieba za wysoko
do piekła za głęboko
zostaje na ziemi,zeby mieć na wszystko oko
poeta wyklęty, 7 listopada 2015
jak bych chcioł
bych cie mioł
a,ze nie chca
som sie pieszcza...
poeta wyklęty, 7 listopada 2015
...a polacy do nauki szacunku nie mają!wóde zamiast wina spożywają!lub wersja dla smakoszy...,,,a polacy z nauki korzystająi jabole chlają!
poeta wyklęty, 6 listopada 2015
oszukałem
śmieć
przyżyłem ja
nie raz.
przeżyłem
śmierć
dziadka
babci
przyjaciół...
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis