28 october 2015
28 october 2015, wednesday ( „Zwalić by można się z nóg(…)” )
„Zwalić by można się z nóg(…)”
Można by, ale co z tego? Czy brak wyjścia na ziemi gwarantuje rozwiązanie poza nią?
W tragedii greckiej wszystko prowadziło do zguby-śmierci. W tragedii współczesnej wszystko prowadzi nie wiadomo gdzie. Nie ma żadnego dobrego wyjścia. Gdziebym się na tym padole nie znalazł, czym bym się nie zajął to wszystko po czasie określonym ulatnia swą magie, nudzi mnie
niemiłosiernie.
A więc śmierć?
Nie… Co mi po niej. Poza tym jest tak bardzo abstrakcyjna. Ileż wysiłku wymagała ode mnie ostatnim razem.
Nie mam siły, ni na życie, ni na śmierć. Jestem zmęczony… znudzony.
Jeśli nie mam ochoty ni żyć ni umierać, to czego ja chce? Bo czegoś chcieć chyba musze.
Nie wiem!
Chce spać… ni żyć… ni umierać…
20 november 2025
wiesiek
20 november 2025
Jaga
19 november 2025
wiesiek
19 november 2025
Jaga
19 november 2025
ajw
18 november 2025
wiesiek
17 november 2025
wiesiek
16 november 2025
wiesiek
16 november 2025
ajw
15 november 2025
wiesiek