1 june 2013
1 june 2013, saturday ( nowe apokalipso )
w raju utraconym
lepszego wczoraj nigdy się nie doczekałem
zniewolony monologiem
nie wiedząc wcale
co znaczy dom z dużej litery
moje dziś smakuje jak ocet
manifestuje całokształt zaufania bez tytułu
jest jak choroba
która wypala bycie od środka
dopiero jutro ma jakąś szansę
swoje pięć minut w tłumie zaufania
czekając na chwile
w których nie drze się ostatnich wierszy o miłości
zaangażowanie intymność namiętność
cisza pomiędzy dialogami
epizodem szczęścia i jakoś dalej
podążają w twoim kierunku
by dosięgnąć gwiazd
w krainie gdzie nicość nie otacza
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma