22 października 2013
Rozmowa z Lustrem - tekst i interpretacja własna*
Obiecałeś mi świat cudnych ludzi,
dobrych myśli i sądów sprawiedliwych,
wrażliwych, ambitnych i czułych,
prawdomównych, nie-chciwych.
Obiecałeś mi kobiety o długich włosach, ciepłych
dłoniach i gorących sercach, marzące
by kwiatem zostać, o skórze delikatnej jak
sukienki, których nigdy miały nie ubierać.
Obiecałeś mi Artystów:
kolorów paletę Artystów – Twórców,
co w szale, magicznym szale
piszą, malują, rzeźbią i grają
dla nich – Artystów Odbiorców.
………….
I tak runęły ideały - roztrzaskały,
łeb pusty, od obietnic nabrzmiały,
opuchnięty, tępy –
Piękny.
Serce pękło – setki milionów części
na ziemię, ludzi, rzeczy i pięści
gdy zdechnę - spadną –
na dno.
…………..
Ach! Zapomniałbym! Miłość mi obiecałeś,
tak życiodajną, tak ekscytującą,
tak namiętną, tak wrzącą,
tak bardzo nierealną, tak cudownie
nierzeczywistą - krwistą, napijmy się!
Za co? Pytasz?
Za łeb piękny, obrzmiały acz roztrzaskany,
i za serce, choć w częściach – wciąż pełne Wiary.
*https://soundcloud.com/iwan-bezdomny/rozmowa-z-lustrem
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt
11 września 2025
sam53
11 września 2025
wiesiek
11 września 2025
Sztelak Marcin