Garść Rispoleptu, 10 february 2013
Nudzi mnie świat normalności
tęsknię za psychiatryczną awangardą
gdzie każdy może być bogiem
greckim uczonym
mesjaszem
lub napoleonem
w domu jak na odludziu
nawet kot nie mruczy
a cisza w ścianach
doprowadza do obłędu
uzależniony od przyjaciół
z białej szpitalnej celi
czuję się jak na okręcie
z piracką elitą
lubię dryfować z nimi
w przestrzeni czasu
kocham ich za wrażliwość
i serca ze stali
ta mała ciasna łódź
bogatsza jest niż ziemia
z której szczury lądowe
atakują nas strzykawkami...
Garść Rispoleptu, 6 february 2013
Błądzę potykając się o myśli
ubrane w przesilenia
pachnące życiem
tyle wody we mnie
ile suszy
tyle nocy
ile dni
skoro urodziłem się
w ciemności ryczącego listopada
zamieniam morza
w przypływy i odpływy
w zakamarkach powyłamywanej
pamięci
wracasz do mnie
każdego ranka
jak tęcza
po namiętnej burzy
Garść Rispoleptu, 6 february 2013
To ja
czerwona linia
wypełniona wszystkimi
tunelami
po których
przemieszcza się kolor
poznałem ateistyczne
myśli pewnej lekarki
a w nich
poszanowania
sakramentów
trochę razem
pożartowaliśmy
z każdego
Boga świata
zrobiła mi EKG
linie latały
jak oszalałe
to w górę
to w dół
niczym Świętokrzyska ziemia
przeraziła ją szczerość
schizofrenicznego bytu
ciała samobójcy
umysłu Boga
porażonego
chłodem aparatury
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
23 november 2024
0012.
23 november 2024
2311wiesiek
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek