17 august 2012
moje niebo nie jest czyste
kiedyś w imię wolności zasiałam na nim jedną chmurkę
długo rozmnażała się przez podział przez pączkowanie
zostawiając miejsce na spotkania czarnych demonów
dziś moje niebo pełne chmur i dziur większych niż ono
czasami udaje się tobie pospinać wszystko spinaczami
uśmiech na nim naturalny wtedy niczym nie zniewolony
szeroki na sześć kolorów tęczy i gryf o jedenastu strunach
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga