Marita, 6 maja 2012
Półśpiąca milczącym światłem
Z muzyką z obrazu Boscha...
Siedzi na szczycie jego kolan
czerwona jak szampan w sytych żyłach
Pokój napełniony ciepłem
wielu niepotrzebnych słów ...
a pod powiekami larwa modlitwy
o siebie, o niego i nagle o ten świt
bo niespokojność obcych ludzi
czyjeś oczy bezmyślne,drapieżne
i zbyt gorąca bliskość ziemi
wydziera im światło z dłoni
To czas może na skok w kosmos
ku światłu stoi krzycząc
a głos unosi ją ponad śmierć
dla nich schody nad miastem
do nieba i do nikąd ...
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek
11 maja 2024
Przybycie niewiadomegoArsis