24 august 2016
przyjdź do mnie
przewrotnemu chleb
na myśli istnienie samotność
i pojednanie
każdy ma dla tego inny ogrom
hey hey
maleńka jesteś wielka
casami
nieudanym niepołudniem po północy
nie słuchaj zbędnego gwaru
a gdy jest smutno spójrz za siebie
_
dobrze wiesz
kobieta spełnieniem mężczyzny
w poszukiwaniu gier dla dwojga
porcelanowa miłość
nie rdzewieją tylko szklane intencje
jednak czamu
mają uwielbiać nas tylko diabły
motyle też kochają poetów
pod parasolem kolorowych skrzydeł
spójność bez lęku
pełna czegoś
co jest warte bardziej
w samo południe wiosennego dnia
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz