24 september 2020
W INNYM WYMIARZE
ponad przestrzenią niedomówień
jak kulą w płot czas trafia w próżnię
rozgląda się za myślą w lustrze
jakby ostatniej bał się - później
przesuwa cienie po zegarze
dosłownie tak jak dwie wskazówki
tę mniejszą wybrał z moich marzeń
tę większą z twoich - nagle puścił
a może tylko dotknął palcem
choć wcześniej nigdy ich nie ruszał
wtedy czas zaczął dziwnie charczeć
w zegarze grała jego dusza
18 september 2025
wiesiek
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt