17 march 2019
niech zakwitną słowa
piąta a już w dzień przebrana noc
i sen wyszedł sam spod powiek
słońce cicho jak co rano
delikatnie ściany skrobie
patrz i marzec - w jedną chwilę
przeszedł jak listonosz we śnie
rozespanych myśli tyle
i marzenia - nic się nie chce
wtul się we mnie zanim wstaniesz
i pocałuj - jeszcze wcześnie
lubię kochać się nad ranem
wpisz się we mnie dzisiaj wierszem
19 march 2024
Legs.Eva T.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz
16 march 2024
Róże recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz