Poetry

noname89
PROFILE About me Friends (1) Poetry (8)


noname89

noname89, 8 august 2017

Tylko Ty

Dla mnie jesteś tylko Ty
nawet tam, gdzie nie ma nic,
wypełniłeś pustkę sobą,
zostawileś otwarte drzwi.

Jesteś tylko Ty
pusty grób, gorejący krzew,
poza Tobą nie ma nic
otwarte serce - woda i krew.

Jesteś tylko Ty
dla głodnych ziarno miłości,
tam gdzie są wątpliwości
zabierasz smutek, wycierasz łzy.

Jesteś tylko Ty,
Twoja śmierć - odkupienie,
wypełniło się 
przez Twoje ostatnie tchnienie. 

Zawsze będziesz tylko Ty, 
nawet kiedy zabraknie sił
wypełniony będę Tobą 
do ostatnich moich chwil.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

noname89

noname89, 1 march 2016

Marzenia

Nigdy nie jest za późno
na marzenia,
a gdy ich nie ma
świat by się nie zmieniał.

Zamknięty w sobie uczuć wir
uwolnij nad przepaścią,
niech w końcu szare dni
wiecznym snem zasną.

I poczuj wolność duszy,
której żaden smutek
nigdy nie zagłuszy.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

noname89

noname89, 2 february 2015

Na dobranoc

Tych klika słów
na dobranoc,
na czuły dotyk,
chwil krople
tęsknoty ziarno
i zapach
pozostawiony na potem.

Tych kilka szeptów
na do widzenia,
na ciepłe słowo,
skroplone ziarnem tęsknoty
pozostawiam,
na dobranoc.


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

noname89

noname89, 30 january 2014

Serca drzwi

W sercu chowasz ból i lęk
o kres życia martwisz się.
Do poduszki ronisz łzy,
gdzie twój uśmiech? Powiedz mi.
 
Gdy kolejny mija dzień,
ty wciąż zastanawiasz się, 
czy do twego serca drzwi
ktoś zapuka, dając ci:
 
Garść nadziei, słońca blask,
troszkę wiary w to, że czas
zgasi smutek zeszłych dni,
by przywrócić szczęście ci.
 
Teraz usiądź, wycisz się.
Niech ta cisza sprawi, że
ból zastygnie, wyschną łzy,
ktoś już puka - otwórz drzwi.


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

noname89

noname89, 13 june 2011

Teatr

W dzień próby na scenę wkroczyła kropka,
mała, niewinna, słodka idiotka,
a za nią pospiesznie, niepewnym chodem
wchodziły przecinki z gotowym wywodem.
- Stój kropko! - krzyknęły z rezonem w głosie.
A kropka na to: jak to? co proszę?
- Od dziś na scenę kropki nie wchodzą,
bo za fałszywe ostatnio uchodzą.
Przecinki jak stały jeden przy drugim,
zaczęły wymieniać swoje zasługi.
- Cisza panowie! co to za hałas?!
Krzyknęła kropka i cisza nastała.
- Niech mi ktoś wreszcie wyjaśni spokojnie
za co te krzyki? nie jesteśmy na wojnie!
I w czasie niekrótkim, bo w sekund parę
wychodzi autor z niecnym zamiarem.
Popatrzył na scenę i z myślą nową,
połączył przecinki i kropki ze sobą.
Od tego czasu bezsprzecznie razem
przecinek i kropka wychodzą w parze.

Jaki jest morał? Któż mądry zgadnie?
Bo jeśli nie wiesz, to zapisz dokładnie:
Gdy wahasz się stale i nie wiesz kiedy
przecinek czy kropkę dać między słowy,
użyj średnika jako odnowy
unikniesz wszystkich kłopotów wtedy.


number of comments: 1 | rating: 14 | detail

noname89

noname89, 4 june 2011

W bezkresie ciszy

Ciepłem słów Twoich ogrzewam tegoroczną zimę
w bezkresie ciszy karmię się tęsknotą,
jaka została mi po Tobie w ostatnich dniach tego miesiąca.
Słowem, którym karmisz mnie codziennie
nasycam niespełnione dotąd myśli.
W pochmurne dni spoglądam przez okno
i wypatruję Ciebie gdzieś w oddali
łudząc się, że spojrzysz na mnie raz jeszcze.
Szukam Cię tam, gdzie nawet nadzieja nie dotarła
i wołam rozpaczliwie, czekając aż echo odpowie.
Z determinacją przywołuję obrazy ze snu,
w którym przytulałaś mnie, oddając mi siebie
i znów czekam na Ciebie tam,
gdzie zobaczyłem Cię po raz pierwszy.


number of comments: 1 | rating: 14 | detail

noname89

noname89, 3 june 2011

Miłosne tango

Chodź, zagraj mi swą melodię miłości,
chcę Cię chłonąć, przesiąknąć Twoim słowem.
Przyjdź i znów odbierz mi mowę
Ty i ja, nasze dusze w jedności.
Wystukaj mi rytmy z sercem na dłoni,
odkryj moje wnętrze, rozbierz do woli.
Chcę siebie całego Tobie odsłonić,
zagraj w mej duszy, niech mnie wyzwoli.

W rytm melodii zakochanych serc,
przy zapachu czerwonych róż
tańczymy miłosne tango dusz.


number of comments: 4 | rating: 13 | detail

noname89

noname89, 2 june 2011

Kwiat miłości

Otuleni miłością swoich warg,
przyciągnięci mową ciał,
zapatrzeni w siebie tak,
jak gdyby dla nich umarł świat.

Miłość, która kwitnie w nich
ciepło, którym dzielą się,
dziś bez przeszkód zdołałoby,
wysuszyć wszystkie łzy.

Zasiejmy w sercach miłość,
niech pięknem rośnie w nich.
Niech żar tej namiętności
rozświetli ciemność dni.


number of comments: 2 | rating: 9 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1