4 june 2011
W bezkresie ciszy
Ciepłem słów Twoich ogrzewam tegoroczną zimę
w bezkresie ciszy karmię się tęsknotą,
jaka została mi po Tobie w ostatnich dniach tego miesiąca.
Słowem, którym karmisz mnie codziennie
nasycam niespełnione dotąd myśli.
W pochmurne dni spoglądam przez okno
i wypatruję Ciebie gdzieś w oddali
łudząc się, że spojrzysz na mnie raz jeszcze.
Szukam Cię tam, gdzie nawet nadzieja nie dotarła
i wołam rozpaczliwie, czekając aż echo odpowie.
Z determinacją przywołuję obrazy ze snu,
w którym przytulałaś mnie, oddając mi siebie
i znów czekam na Ciebie tam,
gdzie zobaczyłem Cię po raz pierwszy.
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)