28 may 2011
kolej rzeczy
bękart stworzenie chyba boskie
ma ciało czułe na kuksańce
włosy blond w loczki poskręcane
pepegi z dziurą i brud za paznokciem
chodzi cichaczem ulicami
po naszym bogobojnym życiu
tylko po główce nikt nie głaszcze
bo nicniewartek ludzik z niego tyci
w zamian przyłoży nóż do serca
krwawą pieszczotkę jak dorośnie
z ambony zwą go sprzeniewierca
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma