6 czerwca 2011
wielka
powoli jak do startu ruszyły wreszcie dłonie
tuż obok siebie głowy a ciała niespokojnie
tańczyły by już zacząć mierzyć się z przeszkodami
pokonać czas i dystans przed nami
tam na torze
bariera wreszcie pękła i dech zaparło w piersi
w tym pędzie nie ten lepszy kto prędzej
i kto pierwszy lecz żeby biec wciąż razem
i razem nad przeszkodą wzlecieć opaść
biec dalej podzielić się nagrodą
puszczone cugle
bieg i przystań
dżokej dżokejka
pardubicka
31 października 2025
ais
31 października 2025
wiesiek
31 października 2025
Jaga
31 października 2025
Yaro
31 października 2025
sam53
31 października 2025
smokjerzy
30 października 2025
absynt
30 października 2025
ais
30 października 2025
ais
30 października 2025
wiesiek