1 june 2013
1 june 2013, saturday ( dalej rwę włosy )
do podzielenia włosa na czworo miałam praktyczny stosunek
ponad metr długości i dziura w rajstopie ścieg niewidoczny
brodawka przewiązana włosem odpadała martwo niespodzianie
co do użyczenia ze względu na gęstość nie było problemu
zaczynał się w sobotnią noc kiedy gorączka przepalała
na siedzeniu matriał wykrochmalonych halek a na głowie
koki niczym hełmy w rock'n'rollowym starciu błyszczały
rozkłóconym żółtkiem lakierem a u Wieśki płynną brylantyną
marzenia po niedzielnym kinie strzelały korkami od szampana
otworzono wrota do raju wchodzenie dowolne primo uczesani
skończyło się lato dla Wieśki nie było ostatniej jesieni
bez czasu nie ma drogi ponoć układasz fryzury gdzieś tam
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga