alexandra, 12 listopada 2010
Z niecodziennych skrawków codzienności
Układam mały, intymny i tylko mój mikrokosmos
Te chwile tworzą wykwintny smak życia
Dodają szczypty komizmu tej szarości niezmiennej
I mrugają porozumiewawczo okiem
By się czasem uśmiechnąć do źdźbła trawy
Spoglądam na świat z ukosa
Próbując między słowami
Wyczytać to, co najpiękniejsze
I coraz lepiej mi to wychodzi
Wszak ćwiczenia uczynią mistrza z każdego
Wyłapuję ulotne chwile
Zatrzymując niczym w kadrze
Błysk w oku, uśmiech, ruch
Sekundowy gest zastyga w bezruchu
To jak owad w żywicy
Dostrzegam zabawne analogie
Kolekcjonuje zbiegi okoliczności
Zbyt wiele ich, by uznać za przypadki
Ktoś tam na górze wszystko układa
I zrzuca na mnie trud dopasowania
Obserwując, jak to robię
Bawi się pysznie
I z zadumą podkręca wąs
alexandra, 12 listopada 2010
Czasem odzywa się we mnie
Gdzieś utajona i podstępnie schowana
Szczelnie przykryta codziennymi sprawami
I zagłuszona przyziemnymi potrzebami
I tylko czasem
Od wielkiego dzwonu...
Odzywa się we mnie
Ta wzmożona potrzeba
Prawdziwej miłości
Chęć realnego uczucia
Tak wielkiego i wreszcie spełnionego
Odbierającego oddech, myśli i wyostrzającego zmysły
Szybko muszę ją czymś zagłuszyć
Zająć się czymś innym
Nie dać jej dojść do głosu
Wcisnąć jej knebel w usta
Zatopić w wannie
Uśpić ją na święty nigdy
By nie uwierała mnie za mocno
Po czym znów wrócić
Do mego bezpiecznego,
Odartego z prawdziwych emocji świata...
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
24 maja 2024
ZłudaArsis
23 maja 2024
2305wiesiek
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
2205wiesiek
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat
22 maja 2024
Światło i cienieJaga
22 maja 2024
Na końcu świataJaga
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
19 maja 2024
Świat LucaArsis