25 september 2010
Poezjo!
poezjo, mistrzyni nienaturalności
ciągle słyszę te twoje zapowietrzone gadki
widzę jak się nadymasz
i zioniesz karkołomnym słowotokiem
aż smród się niesie szeroko
słusznie wstydził się Miłosz
że wszystko to sranie w banię
i lepiej chlasnąć sobie prawicę
a potem zasuwać po tramwajach
i śpiewać o pękach białych róż
poezjo, najgorsze w tobie jest to
że za tę chwilę prawdy
weźmiesz odwet na bardziej potulnym poecie
który być może siedzi teraz
ze swoim łysym kumplem
i głaszcze go po pośladku
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.