27 stycznia 2011
"Sen"
Zwolna zamykam oczy
Powoli oddalam się
Zanużam w ciemności
Odpływam w bezkresne wody oceanu.
Ciało moje jak łódź
Szarpane nawałnicą
To wzbija się na falach
To wśród nich ginie.
I nagle widzę swiatło
To co grzmiało
Nagle wyłagodniało...
Niech się stanie wiecznością.
Blask światła mnie zniewala
Ufam mu, idę za nim.
Strach opuszcza mą duszę
Ciekawość moją wzbudza.
Coś w tym jest dziwnego, tajemniczego
Wpatrzony w migające świetliki
Oczu zabrać nie umiem,
Czy to jawa już jest, czy to sen trwa.
3 lipca 2025
Trepifajksel
3 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
3 lipca 2025
sam53
3 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
3 lipca 2025
Arsis
2 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
2 lipca 2025
wiesiek
2 lipca 2025
ajw
1 lipca 2025
wiesiek
1 lipca 2025
Belamonte/Senograsta