16 october 2019
pachnie jesienią
w kilku słowach
ubrana w barwy
pachnie jesienią
głęboko w oczach niebieskich
niebo nad nami
rozkłada słoneczne zasłony
wiatr przegania chmury
wyczuwam w sobie wolność
jaki spokój
złoty czas
liście mienią kolorami
pod stopami szeleści
biały śnieg przyprószy
zajęcze uszy
przy miedzy ziemię zmrozi
rolnik kosi pożółkłą trawę
z jaką gracją
jakby taki się urodził
małe stopy Zosi na piasku
skrycie czaszi wiatrem zaciera
pachnie lasem grzybami
idziemy razem
obok jakby życie
kieruje życiem los
historia i twarz
na oschłym kwiatku motyl
czeka by usnąć
na drzewie pomiędzy gałązkami
pająk tka pajęczą sieć
babie lato na krzaczkach
rozwieszone piękno nietrwałe
zapisuję kartę w myślach
na oczach powieki jak zasłony
opadły gdy ujrzałem miłość
spokojnie bez obaw
płynę stawem gdy życia braknie
marzeniami w snach usypiam
topię się w nich
wypływam
6 december 2025
wiesiek
5 december 2025
wiesiek
4 december 2025
wiesiek
3 december 2025
wiesiek
3 december 2025
Jaga
2 december 2025
wiesiek
2 december 2025
Jaga
1 december 2025
wiesiek
30 november 2025
Jaga
30 november 2025
Jaga