27 january 2011
na drugiej łące
po deszczu gwiazd
na łące popiołów
dwunogów nie będzie tylko
sto czterdzieści i cztery tysiące
jak mawiali prorocy
nie będzie krzyku
nie będzie podziałów
tam już nie będziesz
tylko człowiekiem
i drwal nie będzie musiał
siekiery przyciskać do piersi
on będzie nią
i ona będzie nim
i sobie nie będą niezbędni
zaś starszy anioł
z uśmiechem wytłumaczy
nieporozumienie
na długo przed mojżeszem
nie nienawiść lecz brak miłości
człowieka spodleniem
więc choćbyś psalmy śpiewał
i nie wiem jak zgrzytał zębami
ziaren miłości nie umiał zasiewać
ta łąka poza twoimi progami
Zb. Herbertowi
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga
25 march 2024
Magnolia.Eva T.