4 october 2010
prawo Murakamiego
już wiesz? komuś, czemuś, gdzieś... ja nie kpię.
jesteśmy wynajęci - naiwne dziwki za darmo,
ponad normę, w 80 godzin dookoła tygodnia,
aż do obsceny. aż do dna w samoupodleniu.
na głucho wybijamy kartę wyjścia o mądry ząb.
jakie to szczęście - moczy nas cierpki deszcz.
won! do domów powrócimy bezwstydni.
pracuj albo giń - rezerwowi już rozgrzani.
zabierz nijaką twarz w makijażu kogokolwiek,
odstrasza inwestorów w przyszłość naszą i waszą.
od odchodzenia są schody przeciwpożarowe.
dla panikarzy betonowy parking na tyłach.
i niezniekształcające chmur tekturowe wierzby.
roczny na podmiejskie metro, zszywka,
identyfikator z gębą której nikt nie rozpozna.
na co to nakręcaczom? im prędzej bruk czyśćcem.
kip smajling, to w Kobe dziś trzęsienie ziemi.
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
12 november 2025
wiesiek
11 november 2025
wiesiek
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek