29 kwietnia 2020
demony poezji
w empiku sprzedaje się tylko szymborska. za grosze
wypatroszone z naiwnego portfela. inni już odeszli.
w niepamięć, w prozę, albo po przekątnej przez deptak
do biedronki, do pepco, rossmana i lidla. między półki
z przyborami sezonowymi po przecenie. można poetyzować,
że to komercyjne zejście do podziemia, ale piotr i paweł
to jednak pierwsze piętro każdej galerii. bolało w kolanach
patrzeć, jak po schodach wspina się ksiądz twardowski
przytrzymywany przez młodych różewiczów na wygnaniu.
- za grzbiet. w dwa palce. sugestywnie, że to niby przypadek,
że odnieść chcieli, bo znaleźli, a szkoda wyrzucić, bo może
nobel i wstyd. że się znalazło, a nie umiało się znaleźć.
18 lipca 2025
wiesiek
18 lipca 2025
Kreton
17 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
15 lipca 2025
wiesiek
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek