6 march 2016
4 march 2016, friday ( daleko do chmur )
ścigam twoje myśli aż po źrenice
schowane pod powiekami
półprzymknięte słowa
których nie rozumiem
nie zazdrość mi
miejsc w których być nie mogłeś
mam swoje ślady na śniegu
trop urwany nagle jak ostatnie zdanie
grzeszę
kiedy stawiam stopy na wodzie
dla zmyłki
staję się lekka
nieprzejrzysta
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz