28 october 2021
Rozwiane przez wiatr
Powiedz mi, dlaczego wieczna noc otula chłodem skostniałe ciała…
Dlaczego wciąż…
Milczysz…
… opuszczasz wzrok rozpływając się
w dziwnej substancji czasu…
Jeszcze przed chwilą trzymałem w ramionach blask księżyca…
… jeszcze -
przed
chwilą…
… odbity od stojącego lustra…
Firanka wybrzusza się,
niczym biały żagiel
oceanicznego statku
― nagłym szlochem sinego mroku…
Otchłań
nocy
― spowija ciszę…
… szelest cienistych liści
na ścianie,
westchnienia…
… przytłumione głosy, gdzieś spoza zamglonych kurtyn przeszłych epok…
Dobiegają..
… dobiegają…
Jewgienijo…
U ciebie ―
już
świta…
… dnieje…
Idziesz pustymi ulicami
szarego poranka
w podmuchach wilgotnej jesieni…
… wzdychasz…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-10-28)
***
https://www.youtube.com/watch?v=nbaiVKhd7EE
20 may 2022
Satish Verma
19 may 2022
wiesiek
18 may 2022
wiesiek
18 may 2022
Satish Verma
17 may 2022
wiesiek
17 may 2022
be27be27
17 may 2022
be27be27
17 may 2022
be27be27
17 may 2022
be27be27
17 may 2022
Marek Gajowniczek