15 listopada 2010
wiersz 2
z cyklu: 44 wiersze na sztuki
1
ależ ten pierwszy jest ważny
jakże doniosły a tak dramatyczny
jakby z rozpaczy nie wiedział
musi być wrażliwy ale i konieczny
niestety bezwzględny na miejscu
jednocześnie jakby niechcący
a co mi tam wolę być drugim
a ja mu zazdroszczę
zaraz zaraz ale tak naprawdę
o co jemu chodzi
o istnienie
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek