25 maja 2010
XXIV. Tragiromantyk
W tramwajach jej wypatruje
udaje, że okolicę podziwia
zamglonym wzrokiem
Ze łzami w oczach
mówi o wtulonych w parku
w duchu klnąc wspomnienia
Wraca do miejsc
tęskni przy sklepowej półce
za suszonymi pomidorami
Chodzi do kina na ten sam film
aby w finałowej scenie
znów zapaść się myślowo
Prowadzi życia zastępcze
jak na romantyka ze złamanym skrzydłem
przystało
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga