27 grudnia 2010
Ostatnie chwile przed (..)
Wspomnienie dzieciństwa pachnie
rozgrzanym, wilgotnym asfaltem.
Niebo powinno być ciemniejsze
jednak i tak drżę od wspomnień
Może jednak nie wszystko straciłem
w dniu gdy upuściłem Złotą Kulę
Wszystkiego Co Miałem Za Sobą?
Rozpadła się na tysiące kawałków
a one na miliony opiłków
rażących oczy, dających płacz
Nie dających spokoju.
Spoglądam na zachód, kolejny
a z nim odchodzę na inny świat
Nie chcąc zapomnieć tego,
co dziś daje mi smutek
ironicznie wyciskając w łzach
serdeczny uśmiech
26 sierpnia 2025
wiesiek
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
smokjerzy
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
sam53