6 września 2010
Poezja
Czymże jestem?
Słowem złotym, blaskiem pokrytą
koroną? Z diamentami, co słowo
oplata niczym wieniec laurowy?
Czy pragnę dobroci i piękna
jak ludzie marzą o świecie takim
realnym? A jakże, z przesytem
wszystkiego, co wzbudza zachwyt!
Czym więc jestem?
Jękiem ulęknionych, co świata się boją
widzieć, jak prawdziwie stoi
gdy patrzą pod nogi na bruk
Uciskając dookoła szyi pęta rzeczywistości
miażdzy serca i ucieka z życiem, śmiejąc się
Najpodlej jak się da.
Wszakże jestem wrzaskiem ubogich żyć, poezją.
7 lutego 2025
Marek Jastrząb
7 lutego 2025
Marek Jastrząb
7 lutego 2025
Marek Jastrząb
7 lutego 2025
wiesiek
7 lutego 2025
wolnyduch
7 lutego 2025
Marek Jastrząb
7 lutego 2025
Yaro
7 lutego 2025
absynt
7 lutego 2025
wolnyduch
7 lutego 2025
wolnyduch