6 września 2010
Poezja
Czymże jestem?
Słowem złotym, blaskiem pokrytą
koroną? Z diamentami, co słowo
oplata niczym wieniec laurowy?
Czy pragnę dobroci i piękna
jak ludzie marzą o świecie takim
realnym? A jakże, z przesytem
wszystkiego, co wzbudza zachwyt!
Czym więc jestem?
Jękiem ulęknionych, co świata się boją
widzieć, jak prawdziwie stoi
gdy patrzą pod nogi na bruk
Uciskając dookoła szyi pęta rzeczywistości
miażdzy serca i ucieka z życiem, śmiejąc się
Najpodlej jak się da.
Wszakże jestem wrzaskiem ubogich żyć, poezją.
20 września 2024
2009wiesiek
20 września 2024
jakaś-lizajeśli tylko
19 września 2024
dobrej nocysam53
19 września 2024
Jedna chwilaMarek Gajowniczek
19 września 2024
Złota Polska JesieńMarek Gajowniczek
19 września 2024
1909wiesiek
19 września 2024
Różowe chwile.Eva T.
19 września 2024
o porankuYaro
19 września 2024
Pokolenie SchyłkoweMarek Gajowniczek
19 września 2024
Lasvioletta