31 sierpnia 2010
dla J (III)
O zachodzie słońca spoglądasz na wschód
gdzie twoje idee padły razem z duszą
zalaną czarną jak smoła siłą
tego, co inni zwą dumą.
Zabijasz w duchu i ranisz na ciele
własne liście, paląc je doszczętnie
a one zaś walczą zaciekle o to
co powinny otrzymać
Zapominasz o ojcowskiej miłości
wiedziony siłą jakiej pragnąłeś
i jaka daje ci satysfakcję
większą niż śmierć
Zaś gdy pole będzie spalone
a liście zdeptanie, ty spojrzysz na to
od boku, widząc, że dostąpiłeś
cudu autodestrukcji.
30 listopada 2025
Jaga
30 listopada 2025
Jaga
29 listopada 2025
violetta
29 listopada 2025
dobrosław77
29 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
28 listopada 2025
wiesiek
28 listopada 2025
sam53
28 listopada 2025
sam53
28 listopada 2025
sam53
28 listopada 2025
sam53