21 sierpnia 2010
J.M.
Amerykański Indianin
Po raz kolejny udaje
Wielkiego Pana Erekcji
Ty zaś gnijesz w swej słabości
Drepcząc po stolcu własnych marzeń
I śmiejąc się w łzach
Gdy zaś gwiazda spadnie
Utonie w morzu błogości
Zapadnie cisza jak wtedy
Gdy patrzyłeś tępo
Na otaczający ciebie świat
Odchodząc w milczeniu
Coraz to bliżej.
15 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70
14 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt