24 stycznia 2017
Tryby i trybiki
Jo spojrzała na połyskującą złotem, ogromną tarczę wiekowego chronometru. Zadarła głowę tak mocno, że aż poczuła jak przeskoczył jej jeden mniej stabilny krąg szyjny
- ałłła- przebiegło jej w myślach
Jednak pełna podziwu dla tej niebywałej
tykająco-szumiącej konstrukcji zatopionej w przenikającym się
niejednorodnym strumieniu jarzącego błękitu stała niczym porcelanowa figurka zapatrzona w niebo.
Wtem z wnętrza mechanizmu z zaczęły się sypać miedziane kulki.
- niczym ptysiowy groszek - wyszeptała do siebie dziewczyna
Sekundy wypadały gęstym strumieniem z świetlistej głębi zagadkowego ustrojstwa. Turlały się, niewiedzieć czemu pod stopy Jo odziane w sponiewierane chińskie trampki.
Po czym wirując zbijały się w większe formy z których wypuszczały nóżkopodobne kolumny, stabilizujące je w smugoszafirowym marmurze.
- czyżby godziny - ponownie zapytała samą siebie rozbawiona tym ekscytującym widowiskiem dziewczyna
Ułamki czasu utworzyły wokół Jo ażurową sferę, która stopniowo zaczęła wchodzić w ruch obrotowy wytrącając roje mikroelektrycznych ładunków i dziwny metaliczny poświst.
Rozpoczęła się faza kolejnego przejścia.
28 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
wiesiek
27 czerwca 2025
Jaga
26 czerwca 2025
Yaro