24 stycznia 2017
Tryby i trybiki
Jo spojrzała na połyskującą złotem, ogromną tarczę wiekowego chronometru. Zadarła głowę tak mocno, że aż poczuła jak przeskoczył jej jeden mniej stabilny krąg szyjny
- ałłła- przebiegło jej w myślach
Jednak pełna podziwu dla tej niebywałej
tykająco-szumiącej konstrukcji zatopionej w przenikającym się
niejednorodnym strumieniu jarzącego błękitu stała niczym porcelanowa figurka zapatrzona w niebo.
Wtem z wnętrza mechanizmu z zaczęły się sypać miedziane kulki.
- niczym ptysiowy groszek - wyszeptała do siebie dziewczyna
Sekundy wypadały gęstym strumieniem z świetlistej głębi zagadkowego ustrojstwa. Turlały się, niewiedzieć czemu pod stopy Jo odziane w sponiewierane chińskie trampki.
Po czym wirując zbijały się w większe formy z których wypuszczały nóżkopodobne kolumny, stabilizujące je w smugoszafirowym marmurze.
- czyżby godziny - ponownie zapytała samą siebie rozbawiona tym ekscytującym widowiskiem dziewczyna
Ułamki czasu utworzyły wokół Jo ażurową sferę, która stopniowo zaczęła wchodzić w ruch obrotowy wytrącając roje mikroelektrycznych ładunków i dziwny metaliczny poświst.
Rozpoczęła się faza kolejnego przejścia.
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53