27 marca 2011
***
Leży na tapczanie.
Otwarto okno.
Musi tak leżeć dwie godziny a potem przyjadą.
Ludzie usiedli w kuchni.
Córka odchyla głowę na oparcie fotela.
Kuzynka milczy, jutro
koleżankom opowie o wszystkim.
Już są, już pukają.
Sąsiadka wraca, drapie w swoje drzwi, niechże ten mąż już
otworzy.
Jak interes panie Kruk, interes idzie dobrze.
Usiądźmy już jej nie ma.
Wszyscy są zmęczeni.
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta