29 października 2015
18.05.2000
strzałem w usta
przerwać wszystko
zamknąć oczy
nie otworzyć
nie pamiętać
móc zapomnieć
nie czuć więcej
nie mieć wspomnień
móc się schować
nakryć kocem
a ja ciągle się szamocę
stawiam kroki coraz ciszej
gdy coś powiesz- nie usłyszę
gdy cię spotkam- nie zobaczę
ale coraz rzadziej płaczę
tylko częściej nic nie czuję
może jednak nie zwariuję
rośnie we mnie straszna pustka
przerwać wszystko strzałem w usta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga