Poezja

Pavlokox
PROFIL O autorze Poezja (80)


22 września 2015

Młody

Raz latem zawitał cyrk na osiedle moje.
Ciekawi byli wszyscy chłopcy i dziewoje.
Dostałem całe pięć złotych od rodziców
I stanąłem w kolejce wśród innych kibiców.
Towarzyszyli mi także koledzy z klasy.
Obce nam były takie jak cyrk rarytasy.
Lata osiemdziesiąte nie rozpieszczały nas,
Ale kiedyś w końcu musiał przyjść rozrywki czas.
Było bardzo upalnie, a kolejka długa.
Mogłaby choć na moment przyjść jakaś szaruga.
 
Nudy minęły jednak nieoczekiwanie,
Kiedy pewien chłopiec zaczął patrzeć się na mnie.
Spojrzałem w bok i poczułem szturchnięcie na brzuchu.
Wyleciałem z kolejki i upadłem w ruchu.
Tym kto mnie popchnął okazał się ten synalek!
W jego wieku to ja miałem dom dla lalek!
Spojrzałem pytająco i wtem się zaczęło.
Dziesięciolatka – na oko mocno pogięło.
Zaczął na mnie krzyczeć i wyzywać wulgarnie.
Gdybym sam się tak odzywał skończyłbym marnie.
Moi kumple tak jak ja stanęli jak wryci,
A Młodego wspierali debile niemyci.
Wyraźnie bawiło ich jego zachowanie.
Przyklaskiwali mu na każde zawołanie.
Nie wiedziałem właściwie jak się mam zachować.
Czy powinienem na to jakoś reagować?
Rozsądek radził mi zachować święty spokój.
Acz jak to zrobić gdy wyzywają cię wokół?
Normalnie zlekceważyłbym tego gówniarza,
Jednakże urosła we mnie gorączka biała.
W szkole podstawowej bardzo mi dokuczano.
Teraz właśnie to wszystko mi się przypomniało.
Moi oprawcy wstąpili w tego bandytę.
Gdzie w ogóle podziali się jego rodzice?
Moja duma czuła się jakby wychłostana.
Urosła nagle we mnie wściekłość niesłychana.
Sfrustrowany w końcu trzasnąłem małolata!
Nie należała mi się za to piwa krata…
Ja miałem lat szesnaście – on około dziesięć.
Nie wytrzymałem nerwowo ni w pięć ni w dziewięć…
Młody poleciał na słup i upadł na ziemię.
Usłyszałem wręcz oklaski, będąc wciąż w tremie.
Myślałem, że ten gówniarz zacznie mnie okładać,
Lecz wyglądał tak jakby nie zamierzał wstawać.
Głęboka cisza zapadła teraz w kolejce.
Skrzypiało tylko łączenie przy jakiejś sklejce.
Jakaś kobieta oraz mężczyzna podeszli,
Dziesięciolatka obrócili i podnieśli.
Oddychał, ale był niestety nieprzytomny.
Duże obrażenia sprawił mój cios niezłomny.
 
Przyjechała milicja i sanitariusze.
Trafiłem do radiowozu, a on na nosze.
Czekałem kilka godzin. Nikt mnie nie przesłuchał.
Miałem stawić się nazajutrz. Świat mnie oszukał!
Gdy wróciłem, rodzice o wszystkim wiedzieli.
Nie zapomnę pewnie nigdy o tej niedzieli.
Po krótkiej rozmowie i próbach wyjaśniania
Ojciec przeszedł do konkretów – ciężkiego lania.
Na pół złożył swój skórzany pasek wojskowy. 
Pięć minut później mój tyłek był kolorowy.
Było to moje pierwsze i ostatnie lanie,
Po którym to czekało mnie jeszcze kazanie.
Na drugi dzień stawiłem się na posterunku,
Gdzie znano już efekty mego porachunku.
Młody już zdrów, lecz przeżył w nocy operację:
Musiano przeprowadzić mu krwiaka kasację.
W sali sądowej poznałem jego rodziców.
Spodziewałem się jakichś to alkoholików
I ogólnie osoby lekkich obyczajów
Niestroniący od przekleństw i innych zwyczajów.
Tymczasem: ojciec to biznesmen elegancki;
Matka w drogiej sukni w kolor ekstrawagancki.
Nieprzyjemne były te bogate osoby.
Bronili swego syna na wszystkie sposoby.
Przynieśli świadectwo z zachowaniem wzorowym,
Odpowiednio zapewne przez nich opłaconym.
Uznano mnie winnym i grzywną ukarano.
Na pięć lat kuratora mi też przydzielono.
Indywidualny tok nauczania miałem
I rozstać się z kolegami w szkole musiałem.
Sześć tysięcy złotych dałem za operację,
By Młody kontynuował ekstrawagacje.
 
Kilka lat później sterroryzował osiedle.
Gdy go złapano otrzymał zarzutów wiele.
Trafił do więzienia, gdy ja kończyłem studia.
Objęty amnestią, gdy Polska była wolna.
Po takim czasie nie poznałbym go na żywo,
Ale spotkać go i tak nie byłoby miło.
Urósł ten młodociany gangster niesłychanie
I strach jakby znów zaczął patrzeć się na mnie…


Ania Ostrowska,  

przyznaję, że gramatyczne rymy spowodowały, że zaczęłam czytać z lekkim rozbawieniem, myśląc, ze to żart, przy wersach "Głęboka cisza zapadła teraz w kolejce./ Skrzypiało tylko łączenie przy jakiejś sklejce." uśmiechnęłam się jeszcze z rozpędu, ale chyba już ostatni raz. Potem czyta się z rosnącą grozą. Bardzo mi się podoba ten tekst. Dorobić muzykę i hicior gwarantowany.

zgłoś |

Teresa Tomys,  

fajne, ale ja nie lubię długich tekstów :)

zgłoś |



pozostałe wiersze: Cudownych rodziców mam..., Fala, 25 batów za nic, Morskie Oko, W Polsce jedyny prawdziwy, Adrian, Geneza, Mój ojciec: Pewnego jesiennego wieczoru..., Muszę wam coś o sobie powiedzieć..., Przebudzenie wiosny, Ojczymie, Komórka z kamerą, Maleńki stosik, Mumia, Mój ojciec: Dzień Dziecka, Niedziela handlowa, Księżniczka plantacji II: Ostatni ucałunek, Księżniczka plantacji, I tak dobrze, że nie mieszkałem w Norwegii. Dekadę później, I tak dobrze, że nie mieszkałem w Norwegii, Ga-Pa, Hulejnoga, Nie powiedziałem więcej nikomu, Głupi wiek, Matka i automobil, Akumulator, Dziadek mróz, Łoj! Babina wpadła do ogniska!, Plantacje, Działka, Ojczym na materacu, Braciszek, Święty Mikołaj, François Ravaillac, Brunatne szambo zalało syreny, Góral, Uroczysty Dzień Komunii, Prawicowiec, Achtung!, Liczniki, Wychodek, Kulig, Awaria dźwigu, Wyższy X: Globus, Błędy młodości, Wyższy IX: Niższy, Wyższy VIII: Jedzie pociąg z daleka, Latarnik (na podstawie noweli Henryka Sienkiewicza "Latarnik"), Chłost Anna, Wyższy VII: Biwak Zapałowicza, Ojczym, Średniowiecze. Epizod II, Średniowiecze. Epizod I, Wyższy VI: Finał, Świniobicie po ciężkiej nocy, Wyższa, Cegiełka, Deklaracja pracowitości, Jutro zaczyna się dziś, Grzałka, Polityczny diss - na Marka G., W szatni, Kulig, Chłopiec z zapalniczką, Drakońska wymiana, Drakońska wymiana, Młody, Kamienna twarz wielebnego, Awantura o Basię, Porachunki za wschodnią granicą, Chluśniem bo uśniem, Peron, Oko za oko. Barszcz za barszcz, Wszyscy jesteśmy Chrystusami, Wyższy (na podstawie powieści Hanny Ożogowskiej "Złota kula"), Rozalka (na podstawie noweli Bolesława Prusa "Antek"), Anielski barszcz, Bieszczadzki barszcz, Słowo o antysemityzmie, Gdy przeglądam czasami podręcznik z historii,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1