24 czerwca 2015
24 czerwca 2015, środa ( z rozmów z jednym takim dźwiedziem;) )
bo może miłość wcale nie chroni przed błądzeniem. przed zgubieniem się w świecie ani przed zaplątaniem się w sobie, we własnych słabościach, niemożnościach. nie chroni przed poranieniem, nie tylko siebie, ale i, co gorsza, kochanej osoby- w tym zaplątaniu, w tym świecie.
bo może miłość nie uratuje też przed stratą (nie tylko tą, o której na pierwszy rzut myśli, tą, z którą łatwiej- bo "siła wyższa"). i przed wyciem z bólu nie uratuje. ani przed zamilknięciem, zamknięciem, żałobą.. ba! nawet przed śmiercią nie uratuje. choćby się było najbardziej kochanym, choćby się musiało, w śmierć idąc, zostawić na pastwę świata i losu wszystko, co sercu najdroższe.
to co ona może, ta miłość?
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.