22 marca 2018
Obraz, znak i On (wiersz mistyczny)
Wielki obraz - twarz Pana Jezusa,
otwierany około Wielkanocy, aby umyć szkło, -
w tej nieruchomej twarzy było coś więcej,
niż we wszystkich twarzach wokół.
Po siedemdziesięciu latach odkryłem,
ze wówczas ta Twarz do mnie przemówiła -
Jej piękno przeniknęło moją duszę,
o czym wtedy nie wiedziałem, -
tego fenomenu nie da się opisać!
Nieświadomy tego Piękna w sobie
przedzierałem się przez życie.
Pamiętam starego Człowieka -
właściciela kilku alpejskich łąk,
w Jego domu też były Obrazy,
nie zdążyłem się Im przyjrzeć,
czas upłynął bardzo szybko,
spakowałem plecak,
na peronie było nas tylko dwóch,
gdy pociąg zbliżał się do stacji,
Heinrich dotknął mojego czoła
i nakreślił na nim Krzyż.
Musiało upłynąć ćwierć wieku,
abym zrozumiał,
że na peronie było nas trzech,
a nie dwóch.
Janusz Józef Adamczyk, Świdnik, 22. marca 2018 r.
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko